wtorek, 14 lutego 2017







Dzisiaj 14 luty, dzisiaj zrobiłyśmy zdjęcia, które widzicie, i dzisiaj piszę ten 'walentynkowy' wpis. Właściwie to jest już 22 minuty po północy, więc od 22 minut jest 15 luty. Nie wdawajmy sie jednak w szczególy, 14 luty po prostu lepiej brzmi, i wygląda w dacie (ktoś mi powie czemu tak jest?)
Nie wiem czy wy świetujecie ten dzień, spędzacie go jakoś specjalnie, czy może jesteście z tych, którzy nie nabierają się na tą komerchę i z stoickim spokojem udaje im się przetrwać ten dzień. Jasne można też zaszyć się w pokoju pod kocem z gotowym prowiantem i sezonem serialu. Kto powiedział, że to też głupi pomysł.
 Nie obchodzę Walentynek, ale sama idea mi się podoba. Samo to, że może to być jakis inny dzień, jedyny. Co wcale nie znaczy, że spędzam go schematycznie, tak jak sie rzekomo powinno. Ale można jakoś się tym dniem zainspirować. W takim prostych rzeczach jak choćby w makijażu, malując usta czerwoną lub różową pomadką, albo wzorek serduszka na paznokciach. Można ubrać sie trochę inaczej, może bardziej dziewczęco? I na prawdę nie musicie robić nic poza tym. Chodzi o symbolikę. I umiejętność czerpania inspiracji ze wszystkiego. A przede wszystkim zamieniania czegoś co sie nie lubi, na coś fajnego.
Zatem udanych po-walentynek, i do następnego./I








































                                                                              sweatshirt-zara/skirt-stradivarius/boots-stradivarius



tekst: Ilona
zdjęcia: Karolina








                                            MIX INSPIRATIONS                                                                     JAK BYĆ STYLOWĄ?                        





sobota, 11 lutego 2017

















                                                JAK BYĆ STYLOWĄ?                                                 OUTFIT OF THE DAY