czwartek, 26 października 2017










Jakiś czas temu korzystając z pięknej pogody zrobiłyśmy zdjęcia, które widzicie. Słońce świeciło i raziło mnie w oczy, co zresztą widać na niektórych ujęciach, a w skórzanej kurtce momentami było mi za gorąco. I jak patrzę teraz na te zdjęcia, to chociaż jesień się co prawda niedawno zaczęła, już brakuje mi tych słonecznych dni. Ostatnio ciągle pada, jest zimno, a ja już nie wychodzę z domu bez szaliko/koca nasuniętego pod same oczy. Ale nie myślcie, że tylko narzekam, bo w tej jesieni staram się dostrzegać również i plusy. Każdego dnia cieszę się wieczorami pod kocem, z książką i gorącą kawą. Lubię przechodzić parkami zasypanymi żółtymi liśćmi, no i w końcu mogę trochę pobawić się z stylizacjami. Zakładać na siebie warstwy, nosić botki, malować usta na czerwono, wyciągać z szafy ukochane szare swetry. Poza tym nadrabiam książkowe i filmowe zaległości, próbuję nowych smaków herbat, i spędzam czas sama ze sobą. Próbuję cieszyć się każdą najdrobniejszą rzeczą, która może mi sprawić radość. I gdy zaczynam wpadać w jesienną chandrę, to szczególnie staram skupiać się na tych pozytywnych stronach. Wtedy na nowo zakochuję się w jesieni, bo naprawdę można się zakochać. Chyba póki co to jest mój najważniejszy cel na ten czas.

W każdym razie, w dzisiejszym poście chciałam wam pokazać bordową ramoneskę, którą kupiłam niedawno dość spontanicznie. I muszę powiedzieć, że jest to zakup bardzo udany, bo ramoneski kocham, i chociaż dotychczas wszystkie były czarne, tak ta wniosła jakiś powiew świeżości do mojej szafy, właśnie dzięki temu trudnemu do określenia kolorze. I tak próbuję odstawić trochę czasem tą czerń, co nawet mi się udaje. Oczywiście-częściowo, ale coraz rzadziej są to całe czarne total looki, więc chyba zasługuje to na miano sukcesu. Jednak w przypadku tej kurtki, będę raczej zawsze stawiać na białą, jak w tej stylizacji, albo jasno szarą bluzkę, bo podoba mi się połączenie tych kolorów. No a jako, że pogoda podczas zdjęć była dość niejesienna, założyłam luźne szorty, no i kozaki za kolano, żeby jednak nikt nie patrzył na mnie jak na wariatkę. Zrezygnowałam z dodatków, wyjątkiem są tylko srebrne kolczyki koła, które w jakiś magiczny sposób każdy najzwyklejszy outfit wynoszą na wyższy poziom. 
To chyba ostatnie zdjęcia w takim słonecznym klimacie, czas przestawić się na coś trochę innego, ale spokojnie- jestem pewna, że też będzie fajnie. Trzymajcie się ciepło, zakładajcie szaliki, i do następnego ;)   //I





































                                                                                                                                                      wearing

                                                                                                                                                Bershka lether jacket

                                                                                                                                                       Zara tee

                                                                                                                                                    Mango shorts

                                                                                                                                             Stradivarius shoes

                                                                                                                                                   H&M earrings

tekst&stylizacja  /Ilona

zdjęcia/  Karolina

15 komentarzy:

  1. Bardzo fajna kurtka ;d

    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna stylizacja :)

    Zapraszam na nowy wpis :)
    http://bedifferent-ania.blogspot.com/2017/10/you-are-my-memory.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Super mega zdjęcia i super stylizacja.
    Też mi się wydaję, że więcej w tym roku takiego słonka nie będzie.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze podobały mi się wysokie kozaki do spodenek, niestety nie miałam jeszcze okazji samej przetestować :)


    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  5. This looks like such a cute jacket! Thanks for the share. Keep up the posts!
    Scarlett

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna kurteczka! Ja na taki kolor ramonesek jeszcze w sklepach nie trafiłam. Szkoda, bo uwielbiam burgundowy czy bordowy kolor :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny kolor ramoneski!!
    Pozdrawiam i zapraszam na:
    darkmysteriousbunny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna kurtka i kolor oryginalny ♥ Obserwuje ♥
    Jeżeli będziesz miała chwilkę to zapraszam do siebie.
    https://recenzjella.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Love this outfit combo! Especially that jacket :)

    - Marina

    https://waitmarinawho.blogspot.tw

    OdpowiedzUsuń
  10. super wyglądasz :) zostaję tu na dłużej i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zdjęcia i bardzo ładna stylizacja! Śliczna kurteczka *.*
    Pozdrawiam oraz dziękuję za odwiedziny ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie wyglądasz 😍
    Kurteczka jest super😍
    Też miałam bardzo podobnie-po południu spacerowałam sobie i również było mi gorąco w skórzanej kurtce i botkach☺
    Pozdrawiam
    Lili-93.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna kurteczka, jej odcień jest prześliczny.
    Świetne zdjęcia.
    Pozdrawiam
    https://mylifeiswonderful9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna stylizacja. Kurtka ma cudowny kolor i do tego moje ulubione kozaki! Bosko!

    https://livetourevel.blogspot.com/2017/11/fit-couple.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny look :) bordo zawsze dobrze sie prezentuje z biela i czernia:)

    Buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń