sobota, 11 lipca 2015

go on

           





Jest godzina dokładnie 00.03 a mnie wzięło na pisanie..Nie żeby był jakiś konkretny powód, po prostu nie mogę zasnąć. Natłok myśli -if you know what i mean (...) Czasem po prostu za dużo wszystko analizuje, i to sprawy które i tak analizowałam już setki razy. Nie wiem jak u was ale u mnie ta chwila, gdy kładę się już do łóżka(bez zamiaru rychłego snu),poświęcana jest na przemyślenia. Od dawna jest jedną z podstawowych i oczywistych rzeczy, które robię każdego dnia. Taka rutyna można powiedzieć (w pozytywnym sensie oczywiście). W ciągu dnia ciężko jest znaleźć taki moment, bo wtedy zwykle zajęci jesteśmy rzeczami czysto przyziemnymi, więc jest to idealny czas, żeby trochę 'oderwać się' od różnych zmartwień, problemów, które życie przecież dostarcza nam pod dostatkiem.
  Jestem typem osoby lubiącej 'bujać w obłokach', jednak na co dzień muszę się pilnować by być 'przytomną' i rzadko mogę sobie na to pozwalać. Wiec ten czas (przed snem) zapełniam przemyśleniami, które nie mają nawet konkretnego tematu, ale są dla mnie takie ważne. Lubię również planować. Planować różne rzeczy, snuć marzenia..a co jest w tym najlepszego? To, że rano i tak nikt tego nie będzie pamiętał. Wrócimy do normalnego życia z naszymi normalnymi problemami, ale później przecież nastanie kolejna noc, a my będziemy mogli od nowa zatracić się w marzeniach i zasnąć z uśmiechem na twarzy. I nie bójmy się nawet tych najbardziej absurdalnych -ostatecznie są tylko na jedną noc. Taak..zdecydowanie jest to ważna część dnia.:) /I&K




































leggings-reserved/ t-shirt-h&m/shirt-reserved/shoes-new look/bag-cropp



jeans-cubus/ crop top-h&m/ bomber jacket-sinsay/shoes-elilou.pl

2 komentarze:

  1. Podoba mi się twój styl i kompozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super outfity! piekne zdjecia i sceneria
    pozdrawiam cieplutko!:)

    OdpowiedzUsuń